Niemal wszyscy znają go z serialu "Ranczo", gdzie brawurowo zagrał Czerepacha, bezwzględnego doradcę wójta. Nieco starsi zapamiętali płochliwego "inżyniera instalacji podziemnych", Tadeusza Norka, trzymanego krótko przez żonę Danutę, w którego wcielał się w "Miodowych latach", oraz jego role w cyklu "Dekalog" Krzysztofa Kieślowskiego.
Tylko nieliczni wiedzą, jakim jest człowiekiem, gdy zmywa charakteryzację. Kim zatem jest Artur Barciś?
To nie tylko utalentowany aktor i reżyser, szczęśliwy i spełniony człowiek: mąż ukochanej żony Beby, wspaniały ojciec i dziadek. To niezwykła osobowość - człowiek wielu zalet i talentów. Kiedy życie go do tego zmuszało, pasł krowy, dziergał oryginalne swetry, chodził na szesnastocentymetrowych szpilkach, zdzierał azbest z wież World Trade Center. Jako jeden z pierwszych aktorów w Polsce założył własną stronę internetową barcis.pl, by być w kontakcie z fanami. W czasie pandemii zamieszczał na YouTubie swoje wiersze ostrzegające przed COVID-19.
Ze szczerej i fascynującej rozmowy z Kamilą Drecką dowiesz o nim znacznie więcej.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jan Englert mówi o sobie, że jest złożony z wielu Englertów.
Jest romantyczny i analityczny, niegodziwy i szlachetny, bezwzględny i empatyczny, a jednocześnie pozbawiony - wydawałoby się niezbędnego w wypadku aktorstwa - szaleństwa.
Ponad pięćdziesiąt lat na scenie i piastowanie ważnych funkcji pozwoliło mu poznać dobrze własną naturę, nabrać dystansu do rzeczywistości i z ironią spojrzeć na siebie sprzed lat.
Do tej pory pisali o nim inni. Kamili Dreckiej jako pierwszej udało się nakłonić go do szczerej rozmowy. Jakiego Jana Englerta poznamy z ich dialogu?
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jak być dobrym rodzicem? : książka o rodzicielstwie w czasach social mediów, opresyjnych szkół i samotności "Książka o rodzicielstwie w czasach social mediów, opresyjnych szkół i samotności "
Ciekawa, niebanalna, ale i zwyczajna - rozmowa z Dorotą Kolak, wyjątkową aktorką, ale przede wszystkim niezwykłą kobietą. O strachu przed czerwonym dywanem, o niewymawialnym "r", o bzowej babuleńce i panu Andersenie, o tym, że nie warto bać się Virginii Woolf., o nalewkach męża i domu wśród sosen. A przede wszystkim o aktorstwie i rolach nie tylko tych na scenie, ale też w życiu. O byciu żoną, matką i babcią, o kąpielach w jeziorze i odnawianiu mebli.Rozmowy odbywały się w różnych miejscach i okolicznościach, często przerywane telefonami od córki, niespodziewanym wyjazdem, a ostatnio pandemią. To prawdziwie babska opowieść o kilkunastu latach spotkań przy kawie i herbacie, bywało że niedokończonych, bez dat i chronologii.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni